Pada deszcz.  Lecą krople, smugi strużki,  wody. Nieraz jest to ulewa, a niekiedy drobny kapuśniaczek. Często jest wyczekiwany, a niekiedy przeklinany za nadmiar. Zawsze ma działanie twórcze, odświeżające, oczyszczające.  Zasila rzeki, jeziora zbiorniki wodne również te podziemne. Jest bogactwem, darem natury, bez którego przyroda nie mogłaby istnieć. Jest miękki, czysty i za darmo. Deszcz czyli woda Z NIEBA

Deszczówka, niedoceniana w Polsce, w obecnym systemie prawnym nabiera specjalnego znaczenia. Szczególnie widać to już w krajach Europy Zachodniej gdzie istnieje deficyt wodny i każda kropla zostaje zagospodarowana w sposób przemyślany. Obecnie i w Polsce, która również ma ujemny bilans wodny, woda z nieba nabiera coraz większego znaczenia. Poprzez urządzenia do retencji deszczówki możemy ją wtórnie wykorzystać chroniąc środowisko i jego bogactwa. Woda czy to w rzekach czy w podziemnych zbiornikach ma określone zasoby. Muszą one wystarczyć nie tylko jednemu pokoleniu. Nasze dzieci też chcą i muszą mieć zapewniony dostęp do wody jako bogactwa naturalnego. Dobrze jest nieraz o tym pomyśleć patrząc na chlapiący, często w godzinach południowych, zraszacz.

Na terenie gminy Serock, w ramach programu WODAWIL, pojawił się kolejny mural o przesłaniu: Z NIEBA Tym razem zobaczymy go na ścianach hali technologicznej SUW Wierzbica. Autorem projektu i wykonawcą jest Pan Mariusz Libel. Ukazane dłonie symbolizuję oczekiwanie, łapanie tego czegoś z nieba. Wykorzystano tylko jeden kolor i namalowano tylko wodę pozostawiając niewidocznym to co jest suche.